Autor |
Wiadomość |
kelly
Administrator
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 22:27, 19 Kwi 2007 Temat postu: |
|
aha, napisze to jeszcze raz, bo podobnych komentarzy nigdy dosyc: KOCHAM TEN AKCENT!!! dzieki małpom zaczełam się tak naprawdę fascynować różnorodnością brytyjskich dialektów, bo wcześniej jakoś nie zwracałam na to uwagi. dzięki małpom mówie teraz na zajęciach "bot" i prowadzący się już chyba przyzwyczaili. dzięki nim mam już plany na najblizszą przyszłość zawodową... omg, ile ja im zawdzięczam!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
ethan
Brit
Dołączył: 19 Kwi 2007
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw 22:28, 19 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Momentami nowi Monkeysi przechodzą w kicz. (...) Blah blah blah red eyes, you can see that we've cried (...) blah blah blah she walked away, her shoes were un-tied come on, z czym do ludzi, co to ma być? To brzmi jeszcze bardziej komicznie niz napisałem, gdy śpiewa to Alex.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kelly
Administrator
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 22:31, 19 Kwi 2007 Temat postu: |
|
ej,. dobra, zgodze się, to z tymi red eyes jest głupawe, ja nie lubie takiego tkliwego alexa... i nie lubie za bardzo piosenki 505, nie dlatego ze cos nie tak z samą muzyką w niej, tylko... ze wzgledu na tkliwy tekst. wolę zbuntowanego alexa, mającego wszystko w dupie, krytykującego i wrzeszczącego. wtedy jest autentyczny. poza tym jak spiewa o miłosci to jestem zazdrosna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bugman
Brit
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 22:33, 19 Kwi 2007 Temat postu: |
|
ethan napisał: | Momentami nowi Monkeysi przechodzą w kicz. (...) Blah blah blah red eyes, you can see that we've cried (...) blah blah blah she walked away, her shoes were un-tied come on, z czym do ludzi, co to ma być? To brzmi jeszcze bardziej komicznie niz napisałem, gdy śpiewa to Alex. |
AM sa cenieni na wyrost
2 plyta a tu och i ach. za 5 lat watpie ze jeszcze ktos bedzie o nich pamietal
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kelly
Administrator
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 22:38, 19 Kwi 2007 Temat postu: |
|
ja, cicho siedz, bugman!
ej ja ich tak strasznie lubie ze juz mi nawet wisi że ich obsmarowujecie
chyba to jest kwestia tego, że wprowadzili troche nowości i świeżości z tym swoim brit...rockiem czyba bardziej niz britpopem.. no tak czy siak, w jakikolwiek worek by sie ich włożyło, są całkiem oryginalni. wciąż. mimo wpadek z czerownymi oczami i "still adore you with your hands around my neck" no trudno, alex stał się sławny, to nagle laski się rzuciły, nie ma się co dziwić, ze o nich pisze. choć sama twierdze ze to było zbędne na tej płycie i wole suchać o balaclavie albo o różnych rzeczach często dla mnie niezrozumiałych (albo metaforyka tekstów jest taka zawiła albo po prostu trzeba być angolem zeby to zrozumiec )
still love them, though
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Digsy
Administrator
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 19:27, 20 Kwi 2007 Temat postu: |
|
^
mają swoje wady, nie są może wybitni, ich teksty nie powalają
ale mają świetne rockowe brzmienie, nie robią z grania gitarowego popowo-elektrycznej kaszki tylko dają czadu
i ja za to ich najbardziej cenie.
za tą prostote.
bo niektórzy z nowych za bardzo wydziwiają. jednym to pasuje. ale dla więszości - to staje się już nudne (chodzi mi o zespoły nie ludzi)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kelly
Administrator
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:34, 20 Kwi 2007 Temat postu: |
|
a ja właśnie cenię te ich lyrics. no fakt, nie są może wysokich lotów, ale... teksty zawierają mnóstwo słów których nigdy wcześniej nie słyszałam (częśc z nich dlatego że są po prostu typowo brytyjskie i nie będąc rodowitym mieszkańcem uk trudno je poznać a część dlatego, że są dość wyszukane i rzadko używane..) ale wydaje mi się że to dobrze. moje słownictwo się w ten sposób wzbogaca poza tym mimo że małpy są w sumie w moim wieku, nie śpiewają o kolejnych podbojach miłosnych i złamanych sercach , a jeśli im się zdarza, to ironicznie i z pomysłem (no, może z małymi wyjątkami.. te nieszczęsne red eyes i 505...)
ale nie ma tu rozczulania się nad dziewczęcymi/kobiecymi wdziękami, łzawego roztkliwiania się, opłakiwania nieodwzajemnionej miłości i wyrażania myśli samobójczych spowodowanych zerwaniem z laską ok, mamy na pierwszej płycie słowa "oh you're an explosion, you're dynamite" czy "I wish you'd stop ignoring me because you're sending me to despair"... ale te słowa są tak lekkie, tak pozbawione powagi i tak nacechowane tym zawadiackim, młodzieńczym podejściem do życia, że aż chce się tego słuchać. jest jeszcze kilka momentów w innych kawałkach z tej płytki o podobnym przesłaniu, ale to wcale nie zanudza. wrecz przeciwnie, małpy tak układają teksty, że nawet kiedy haczą o kiczowate opisywanie fascynacji kobietami czy nawet miłości, wychodzi im to całkiem oryginalnie. jakże te niby-miłosne wstawki różnią się od tych prezentowanych choćby przez kooksów (których wielbię baaaardzo, więc wcale nie staram sie im teraz uwłaczać!!!!! ). ale prawda jest taka , że zespoły w których srednia wieku wynosi 20, w porywach 21 lat, większość swoich tekstów opierają na opisywaniu kolejnych miłosnych zawodów, tudzież podbojów i uniesień. małpy natomiast śpiewają głównie o życiu. ale nie takim wyidealizowanym, wypełnionym fałszywym romantyzmem, ale autentycznym, prawdziwym, codziennym życiu. ich sheffieldowskim życiu. przynajmniej tak było w przypadku "Whatever people say...". ale na "favourite worst nightmare" też jest mnóstwo tej autentycznej ironii i surowości (mimo wpadek o których już wspominaliśmy ).
tak czy siak, ja wciąż widzę te same, dobre małpy. w świetnej formie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ethan
Brit
Dołączył: 19 Kwi 2007
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 20:47, 20 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Ich teksty powalały kiedy były szczere, pisane z nudów o swoim nie udanym życiu w małym miasteczku. Wątpie czy ktoś kiedyś pisał bardziej autentyczne teksty niz Alex na pierwszej płycie. Dobrze by było gdyby przy tym zostali, bo powiedzmy sobie wprost, w roli 'mądrych' pisarzy starających sie pisać 'mądre', egzystencionalne, nazbyt miłosne piosenki, źle im idzie. Kiedyś pisali o tym ze pan policjant złapał ich jak pili ponizej 18, o nie udanych związkach z dziewczynami i wg mnie to było fajne, szczere i wprost z nich. Nie starali sie byc niewiadomo kim tylko pisali piosenki o sobie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kelly
Administrator
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:07, 20 Kwi 2007 Temat postu: |
|
zgadzam się, oczywiście, że autentyczne było to opisywanie ich własnego, zwykłego zycia. ale...
nie przesadzajmy że niby tak wiele się zmieniło!!!!
gdzie w kawałkach "brianstorm", "teddy picker", "balaclava", "old yellow bricks"czy "this house is a circus" alex śpiewa o udanych związkach z kobietami?? omg, no ja się nie doszukałam.. własnie sęk w tym, że choćby singiel "brianstorm" ma świetny ironiczny i ofensywny tekst. i nie widzę na płycie zbyt wielu osobistych nudnych miłosnych wynurzeń. z wyjątkiem tych parokrotnie juz wymienianych. ale nadal uważam, że małpy nie straciły tożsamości i wiele tekstów nadal jest o tym własnie zwykłym życiu. naprawdę się tego nie dosłuchałes? przecież to wszystko tam jest
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ethan
Brit
Dołączył: 19 Kwi 2007
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 21:49, 20 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Na pierwszej płycie nie trzeba sie było niczego doszukiwać. Puszczałeś piosenke, słyszałeś, natomiast tutaj nic nie słuchać. Coś mam przeczucie ze zaraz acznie sie kłu(ó?)tnia ;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kelly
Administrator
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:54, 20 Kwi 2007 Temat postu: |
|
kłótnia
wypraszam sobie, jestem kulturalną młodą damą, nie będę się kłócić z kolega po fachu (w końcu oboje siedzimy w britpopie, right?)
po prostu dziwi mnie to, że nastawiłeś się tak negatywnie. a przecież te teksty są nadal dobre. a to że nastapiła jakaś zmiana... może i mała tak. ale widzisz... no taka jest kolej rzeczy że zespoły ewoluują. tak też było ze stereophonics (nie wiem, czy sie orientujesz w ich muzyce). pierwszy album- pisali o sobie, o swoich problemach w tej ich dziurze,. w której mieszkali, byli młodzi i nieobyci... a później? a później spotkali się już z jakimś szerszym gronem słuchaczy, zasmakowali troszkę sławy, poznali paru nowych, ważnych ludzi... i kelly jones zaczął pisać też o tym. ale to nie znaczy że trzeba go za to "znielubić"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Digsy
Administrator
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 9:22, 21 Kwi 2007 Temat postu: |
|
a no tak, popieram, teksty mieli fajne, a nawet bardzo bardzo fajne przy pierwszej płycie, przy drugiej to musze je dopiera odkryć, wczytać się itp. Szczerze mówiąc nadal sie oswajam z tą ich płytą i nie zwróciłam uwagi na teksty jak na razie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kelly
Administrator
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 10:29, 21 Kwi 2007 Temat postu: |
|
ty jesteś dobra
ale muszę powiedzieć że ze słuchu niektóre fragmenty tekstów bardzo trudno zrozumieć. tempo wypowiadania słów przez alexa zawsze było zawrotne, więc to nic nowego, ale czasem się zupełnie gubię i podziwiam go, że on się potrafi z tym wszystkim wyrobić i sobie języka nie połamał jeszcze no tak, ale przecież on jest angolem, jemu łatwiej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Digsy
Administrator
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 17:31, 21 Kwi 2007 Temat postu: |
|
^hm.. co powiesz na to - piosenki AM = skuteczne tounge twisters? oo jak by nam się fluency wyrobiła o o!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kelly
Administrator
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 17:47, 21 Kwi 2007 Temat postu: |
|
nooooo, popieram!!: zanim mi się udało na jednym oddechu wypowiedzieć wszystkie te słowa, które wykrzykuje/wyspiewuje/wypowiada alex, to minęło sporo czasu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Digsy
Administrator
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 21:16, 21 Kwi 2007 Temat postu: |
|
hm... chyba też poćwicze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anais
Brit
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: somewhere only we know...
|
Wysłany: Nie 21:42, 29 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Po pierwsze :
Kelly, nie zabijaj mnie za jeden taki lapsus linguae, jestem pewna że alex mi wybaczy
po drugie :
Alex JEST słodki, tylko musi byc odpowiednio obciety,ciemny blond, niebieskie oczy, czego chcieć więcej, koniec dyskusji
po trzecie:
było 4 razy, słuchałam tego 4 razy i NIC NIC NIC NIC NIC NIC NIC NIC NIC NIC NIC NIC NIC
NIC !!!!!!!!!!!!!!!
Po prostu ta nowa płytka na mnie nie działam, nie wiem co jest, może musi swoje odleżeć taj jak HCh.... moze to dlatego że mam taka wielką travis fazę a to się ma nijak do małp...... ;( wybaczcie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
deszczowo
Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Wto 16:19, 01 Maj 2007 Temat postu: |
|
anais napisał: |
po drugie :
Alex JEST słodki, tylko musi byc odpowiednio obciety,ciemny blond, niebieskie oczy, czego chcieć więcej, koniec dyskusji
|
jakie wymagania xD
druga płyta nie porwała mnie z taka siła jak debiut, ale mimo to jest bardzo dobra
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kelly
Administrator
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 16:21, 01 Maj 2007 Temat postu: |
|
anais, jak to dobrze, że ty jutro bedziesz na mojej kanapie, to ci coś pokażę.... ALEX MA BRĄZOWE OCZY, dziecko, noooo!!! a mimo t uważasz że jest slodki (mam ci przypomnieć akcje sprzed roku?? :> )
a nowa płyta jest cudowna:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|